Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości

Noworoczne pozdrowienie sekretarz generalnej Światowej Federacji Luterańskiej.

Drogie siostry i bracia w Chrystusie,
Kolejny rok dobiega końca i rozpoczyna się nowy. Jak zmierzyć 365 dni, które minęły w 2023 roku? Według osiągnięć i dokonań, wyciągniętych wniosków, odbytych podróży, przeczytanych książek? A może zupełnie inaczej?
Ewangelia Bożego Narodzenia pokazuje nam, jak upływa nasz czas, ale także jak Bóg wkracza w ten czas. Kiedy czytamy historię narodzin Jezusa w Ewangelii Łukasza 2, spotykamy kilku przywódców tamtych czasów: cesarza Augusta, władcy Rzymu i Kwiryniusza, namiestnika Syrii. W tamtych czasach, w Imperium Rzymskim, czas był liczony na podstawie roku, w którym dany cesarz doszedł do władzy.

Chociaż na całym świecie istnieje wiele innych kalendarzy i sposobów liczenia czasu, większość z nas w Kościołach członkowskich Światowej Federacji Luterańskiej (ŚFL) żyje w krajach, w których liczenie lat rozpoczyna się od momentu uznawanego za rok narodzin Jezusa Chrystusa. Nie wiemy dokładnie, w którym roku panowania cesarza Augusta urodził się Jezus (a większość ludzi już dawno zapomniała, kim właściwie był cesarz August), ale miliardy ludzi wiedzą, że Anno Domini 2024 łączy nasze liczenie czasu z narodzinami tego małego dziecka, którego przyjście na świat było prawie niezauważalne. Miłość Boga do świata (J 3, 16) została urzeczywistniona w Jezusie, w dziecku, przez które Bóg wszedł w świat ze wszystkimi jego zmaganiami i cierpieniem, ale także z jego radościami i szczęściem.

A może by tak ocenić miniony rok 2023, zadając pytanie: Jak wprowadzamy w życie podwójne przykazanie miłości, aby kochać Boga z całego serca i z całej duszy, i z całej myśli, a bliźniego jak siebie samego? „Miłość” w tym podwójnym przykazaniu nie jest emocją, ale raczej postawą, zasadą kierującą tym, jak mówimy i działamy. Hasło roku 2024 o tym nam przypomina: Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości. 1 Kor 16, 14 (BE) Miłość, o której mówi apostoł Paweł, jest darem, darem od Boga, kształtującym nasze życie. Jeśli patrzymy na innych jako na osoby kochane przez Boga, bez względu na ich pochodzenie czy tożsamość, o wiele łatwiej jest wchodzić ze sobą w interakcje pomimo różnic w poglądach, charakterze, czy przyzwyczajeniach. Lecz co ważniejsze: w miarę jak jesteśmy wyzwalani przez Bożą łaskę, poszanowanie ludzkiej godności staje się elementarne, a podnoszenie głosu przeciwko uciskowi i nienawiści staje się koniecznością. Wyznanie Augsburskie stwierdza to wyraźnie w artykule VI: „Wiara winna wydawać dobre owoce”.

Chrystus jest światłem, które świeci w ciemności, a ciemność nie może go pokonać, pomimo tak licznych prób w tak wielu miejscach na naszej planecie. Na całym świecie ŚFL w imieniu i poprzez swoje Kościoły członkowskie nadal dzieli się światłem Chrystusa w ciemności i oferuje nadzieję, która przewyższa optymizm. Wychodząc poza naszą wspólnotę Kościołów, wypełniamy podwójne przykazanie miłości: przesłanie Bożej miłości wzywa nas do wyjścia w świat i służenia wszystkim ludziom.

Gdy będziemy oczekiwać na rok 2024 i wypełniać nasz kalendarz, niech towarzyszą nam słowa: „Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości”. Niech kierują naszym życiem i wskazują nam, jak najlepiej wykorzystać nowy rok.

Niech Bóg błogosławi was wszystkich i niech włączy w to błogosławieństwo wszystkich, których spotkacie.
Szczęśliwego Nowego Roku!

ks. dr Anne Burghardt,  sekretarz generalny ŚFL

zdj. ŚFL/Albin Hillert

Źródło: luteranie.pl